Płyn do spryskiwaczy - nowe rozporządzenie

[PMR]

W Krakowie, Gdańsku, Warszawie, Wrocławiu na stary rynek też jakoś nie dojedziesz i nikt nie ma takich problemów co ty wymieniasz. Ja to widzę zupełnie inaczej. Mam porównanie między "starą" Piotrkowską i "nową". W tym momencie jest zdecydowanie lepiej, ludzie wracają na tą ulicę, chociażby tylko po to żeby pospacerować. Zakupy nadal będą robić w manufakturze i innych tego typu centrach.

Ty chyba widzisz we wszystkim problemy siedząc za kółkiem w swojej octavii. W sumie też byłbym tak samo sfrustrowany jak ty mając pod nogą tyle koni i poruszając się w centrum ze średnią prędkością 5 kmh ...
Proponuję rower na czas tych remontów od razu będziesz bardziej z życia zadowolony

W tym momencie jazda po centrum samochodem to samobójstwo i szukanie sobie powodów do nerwów...

[bobolino]

Płyn do spryskiwaczy - nowe rozporządzenie

Słyszeli o nowym rozporządzeniu?
Od nowego roku, w trosce o zdrowie konsumentów, płyn do spryskiwaczy nie może zawierać metanolu.
Bo jakby przyszło wam kiedyś do głowy, spożywać ten płyn w celach konsumpcyjnych, to nasze Państwo, w trosce o Wasze zdrowie, zabroniło zmywać szyb na pochodnych metanolu i postanowiło OPODATKOWAĆ PŁYN DO SPRYSKIWACZY, celem załatania dziury budżetowej.

Drodzy kierowcy. Od stycznia 2014r. najtańszy płyn do spryskiwaczy będzie kosztował w granicach 18zł. za 5 litrów, a na stacjach paliw, ten markowy, ponad 30zł.

To wszystko w trosce o Wasze bezpieczeństwo.

[progressowy]

Mam dostęp do taniego spirytusu. Może rozrobimy w odpowiedniej poporcj-wyjdzie taniej.

[bobolino]

Nie ryzykowałbym.
Jest szansa, że ITD będzie zatrzymywać przypadkowe pojazdy i pobierać próbki PDS.
:wink:

[pandzik]

Jak przepchnąć Korwina do parlamentu? No jak?

[crowl]

Denaturat to jest to - i nie straszne mrozy :lol:

[neoXs]

Ale to z tym alkoholem w płynie było już rok temu - trąbiono o tym w TV, radiu bo była fala śmiertelnych zatruć płynami do spryskiwaczy. Sam mam jeszcze płyn sprzed roku za ~24zł, który świetnie sobie radzi w mrozy. Teraz ceny też się nie zmieniły specjalnie. Zatem nie ma się co bać.

[Bartek.K]

Ja tam kupuje płyn zimowy do max 10 zł :diabelski_usmiech I tak na 5L płynu leje 0,5L denaturatu żeby nie zamarzało. I chyba trzeba być debilem,żeby pic płyn do sprysków :shock: rozumiem biała damę,albo jagodziankę na kościach :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech Dla mnie to bez różnicy czy mam metanol w płynie czy nie,bo pić tego nie mam zamiaru ani wąchać prosto z butli. Jeśli płyn będzie po 30 zł to będziemy dykte lać albo inne spirole :diabelski_usmiech

[marlej108]

i bardzo dobrze, ze nie bedzie tego gowna metanolu w plynie.
ps. zastrzegam, ze i tak nie bede go pil ;-)

[bobolino]

i bardzo dobrze, ze nie bedzie tego gowna metanolu w plynie.

Yyyy... dlaczego dobrze?
Być może Tobie nie robi różnicy, czy kupisz płyn do spryskiwaczy robiony na innym gównie w cenie x2 , ale ja nie lubię być dojony przez własne państwo. Tym bardziej, że płyn na metanolu nie ma żadnego GORSZEGO wpływu na środowisko, NIŻ TEN NOWY!
Ale w okresie zimowym, idą tego płynu MULTITONY, więc go skunksy opodatkowali.
Nie dali wyboru.

[Bartek.K]

W zimę na tydzień bańka 5 L płynu mi nie starcza :diabelski_usmiech

[marlej108]

metanol to trucizna, etanol nie.

byla juz o tym dyskusja.

zaczeli robic plyny na metanolu, bo pijaki kupowaly ten z etanolem i chlali. A na etanol jest akcyza. Na metanol moze tez, ale jesli tak to nizsza.

Wiec plyn na etanolu podrozal zeby żule go nie żłopały... ale robili badania w Niemczech i Autobild a potem jego krajowy klon Auto Świat zaczal pisac, ze wdychanie oparow z plynu z metanolem moze byc szkodliwe. Oczywiscie trzeba by tego nawdychac sie sporo, ale coz - mam kolege, ktory na trasie 300 km potrafi zuzyc cale 4 litry plynu... kiedy mi ostatnio starczylo 4 litry na cala zime...
Poza tym o ile u doroslego to raczej nie wywola pewnie zadnych problemow przy normalnym uzywaniu gownianego plynu, tu wozenie malutkiego dziecka i ciagle psikanie z wlaczonym nawiewem powietrza jednak wyraznie sprawia ze te opary dostaja sie do srodka auta i hgw jak na nasza mała Pocieche oddzialuja.

Dlatego jestem za tym, zeby g...wa z metanolem zakazac. Ale jednoczesnie obnizyc akcyze na ten etanol w plynie i niech kosztuje taniej - to jasne. A to ze pijaki sobie kupia... trudno, panstwo ludowe troche mniej na wódzie zarobi.

Dobra, ale w tym temacie juz nie bede wiecej pisal, bo juz byla, i byla tez zreszta awantura. Tak czy owak, widac jednak z tym metanolem to jednak nie jest wcale tak rozowo, jak sie niektorym wydawalo, ze nie szkodzi. Szkodzi, szkodzi...

[xtremesystems]

ja mam z dziesiec baniakow zapasu. pozatym teraz w kerfurze jest po 7 zyli za 5 litrow. do -22 i po 5 zyli za 5 litrow za taki do -15

[piotrek_os]

Zapas zrobilem.... ten był w tesco po 4,99zł

[mac_aaron]

mam kolege, ktory na trasie 300 km potrafi zuzyc cale 4 litry plynu... kiedy mi ostatnio starczylo 4 litry na cala zime...

Jesteś hardkorem :diabelski_usmiech Ja bardziej jak ten Twój kolega psikam dużo.

[bobolino]

Poza tym o ile u doroslego to raczej nie wywola pewnie zadnych problemow przy normalnym uzywaniu gownianego plynu, tu wozenie malutkiego dziecka i ciagle psikanie z wlaczonym nawiewem powietrza jednak wyraznie sprawia ze te opary dostaja sie do srodka auta i hgw jak na nasza mała Pocieche oddzialuja.

"Nie znam się, ale wypowiem się..."

Skoro Ty jakoś przeżyłeś, wdychając przez ostatnie dekady opary metanolu ze spryskiwaczy, skoro miliony dzieciaków też jakoś przeżyły, to można dojść do prostego wniosku, że ten metanol nie taki straszny dla naszych nozdrzy, ino może zaszkodzić tylko w przypadku bezpośredniego podania do żołądka.
Także spoko, bez obaw.

[rafiki]

marlej108, tak, metanol to trucizna, ale tylko w przypadku spożycia. Nie wiem ile trzeba by się tego nawdychać żeby się coś człowiekowi stało.

[mirek_p11]

[marlej108]

haha ;-)

dobry rysunek z tym krecikiem :-)

[ Dodano: Nie 17 Lis, 13 09:02 ]
ps. tylko zauwaze niesmielo, ze u nas od poczatku byl plyn z etanolem i dopiero kilka lat temu zaczeli go zamieniac metanolem bo taniej...

[neoXs]

Btw nie zamarzają Wam te płyny zimowe 5l za 5-10 zł? Kupowałem w tesco, carrefour, realu i kupa każdy jeden na trasie mimo zapisku "do -18 stopni" zamarzał mi na szybie już przy -8 xD co czasami kończyło się zjazdem na pobocze i skrobaniem szyby :| Od tej pory kupiłem w Auchan jakiś "pan samochodzik" albo "psik psik" za ~22zł i nawet przy -15 rok temu miałem czystą szybkę i nic nie zamarzało nawet na autostradzie.

[rafiki]

neoXs, ja kiedyś w TESCO kupiłem jakiś odmrażacz do szyb w sprayu. Odmrażał tylko jeśli była cienka warstwa a po 30-40 sekundach od rozpylenia sam zamarzał, bo alkohol odparował :evil: pod koniec zeszłego roku kupiłem w MAKRO płyn (niby koncentrat, ale można lać sam) do -60 z racji tego, że szkodnik nocuje pod chmurką i nic nie zamarzło

[loru]

Btw nie zamarzają Wam te płyny zimowe 5l za 5-10 zł? Kupowałem w tesco, carrefour, realu i kupa każdy jeden na trasie mimo zapisku "do -18 stopni" zamarzał mi na szybie już przy -8 xD co czasami kończyło się zjazdem na pobocze i skrobaniem szyby :| Od tej pory kupiłem w Auchan jakiś "pan samochodzik" albo "psik psik" za ~22zł i nawet przy -15 rok temu miałem czystą szybkę i nic nie zamarzało nawet na autostradzie.

Kupo ten z Biedronki , daje rade i jest tani

[demmsi]

Potwierdzam, że płyn Aura z Biedronki (producent Organika z Łodzi) daje radę.
W tym sezonie kosztuje 15zł.

[Bartek.K]

Dlatego Ja żeby mi nie zamarzał dolewam dętkę albo spirytus.

[Prezes52]

marlej108, kiedyś wracałaem z Gdańska zima opady śniegu błoto pośniegowe non stop zapierniczone szyby od do Gdańska do Wlocławka wypsikalem cały płyn we Włocławku kontrola drogowa i dmuchanie i wykazalo mi jakieś śłady alkoholu w wydychanym powietrzu ale znikome tak że można się lekko nawalić tylko pryskajac szybki